Kolejny rok za mną i kolejny poziom osiągnięty. To już rok, jak w miarę regularnie dodaje wpisy na mojej stronie. Rok, który jakby na to nie spojrzeć był szalony. Rok, w którym się wiele zmieniło – część na gorsze, zwłaszcza, że zaprzepaściłem całą włożoną pracę w poprawę zdrowia i kondycji, a część się zmieniła na lepsze, z ciekawymi możliwościami i perspektywami.
Zacznę jednak od opisu zdjęcia, które wyróżnia mój dzisiejszy wpis. Na tym zdjęciu są ujęte dwa plany. Pierwszy plan jest ostry i wyraźny. Przedstawia on budzenie się do życia, po okresie przetrwania i trudów, dokładnie tak jak ze mną. Drugi plan jest zaś rozmazany i niewyraźny, przedstawiając przeszłość, której już nie widać i nie ma co na niej się skupiać.
![](https://nitroweb.pl/wp-content/uploads/2021/04/IMG_20210420_132334-1024x768.jpg)
Praktycznie cały miesiąc spędziłem niczym jakiś goblin w ciemnej jaskini. Nigdzie się nie ruszałem, miałem zasłonięte rolety i siedziałem w ciemni. Miałem nieplanowany detoks od świata zewnętrznego, pracy i wszelakich ekranów. Zero monitorów, TV, czy ekranu w telefonie. No może poza kilkoma dniami, gdzie byłem zmuszony zadzwonić, wyjść z domu, czy zmienić repertuar muzyki. Jeść wszak trzeba, to na zakupy wychodziłem czapce z daszkiem i w przeciwsłonecznych okularach. Miałem bardzo duży światłowstręt i zwyczajnie światło, czy to naturalne, czy też sztuczne sprawiało mi spory ból. Musiałem bardzo oszczędzać oczy oraz je bardzo często i regularnie kropić. Jest to dość śmieszne, gdyż nigdy nie potrafiłem sam sobie zakropić oczu, a tu nauczyłem się dosłownie w przeciągu jednego dnia, bo tylko po kroplach czułem ulgę.
![](https://nitroweb.pl/wp-content/uploads/2021/04/IMG_20210420_134307-1024x768.jpg)
Cóż, taka jest ceną, którą musiałem zapłacić, aby po raz pierwszy od czasu liceum nie nosić okularów. Co najlepsze, to tak, żeby widzieć lepiej, niż kiedykolwiek widziałem w swoim życiu. Zmieniłem się ze ślepego nietoperza, który jak ściągnął okulary, to nie tylko „nie widział problemów”, a w ogóle „nic nie widział”. Zmieniłem się za to w kogoś, kto jest teraz w stanie wypatrzeć małą, rudą wiewióreczkę ukrywająca się na drzewie, gdy szedł do domu.
![](https://nitroweb.pl/wp-content/uploads/2021/04/IMG_20210430_124915-1024x768.jpg)
Pandemia Pandemią, ale krew oddawać trzeba! Krwi znowu brakuje, więc zachęcam wszystkich, aby się udali do najbliższej stacji krwiodawstwa. To nic nie kosztuje, a twoja krew, może uratować komuś życie! Tak tylko wspomnę, że dziś dla odmiany nie oddawałem krwi pełnej, a płytki krwi i to w podwójnej donacji!
![](https://nitroweb.pl/wp-content/uploads/2021/04/IMG_20210430_145803-768x1024.jpg)